-

an24

Lewandowski a sprawa Polska

W polityce i piłce nożnej (także sporcie) liczy się skuteczność, czyli wynik/skutek prowadzonej polityki do wewnątrz i zewnątrz państwa oraz wynik sportowy. Liczą się imperia (chempioni) mocarstwa (medaliści). Trochę mniej liczą się zawodnicy z tzw. czołówki światowej (państwa poważne). Wiosna 2021 roku, to nie tylko demaskacja polskiego patrzenia polityków na politykę zagraniczną, obronną, szeroko rozumiane bezpieczeństwo państwa, politykę historyczną i organizację państwa. To także demaskacja siły i mocy polskiej reprezentacji (wygrany mecz tylko
z Andorą) oraz państwa polskiego zagranicą.

Od magdalenki tzw. eksperci przekonywali nas wszystkich, jak to wybrano wspaniałą drogę (nie mylić z Drogą św. Josemari Escrivy) godzenia się na wszystko. Co Pax Americana i Europa Zachodnia chciała, politycy i urzędnicy nadgorliwie bez refleksji najmniejszej wdrażali tj. adoptowali. Nie ważne czy dobre i mądre. Ważne, że z zachodu. Ileż to było: fanfar, zachwytów, ekscytacji, hołdów, ekstaz, uwielbienia, radości, uznania, szczęścia, zauroczenia, podniecenia, podziwu, poważania. Jak to fantastyczny okres, jak to będzie super. Jak to jesteśmy bezpieczni dzięki tym strategicznych sojuszom, żołnierze amerykańscy lądują na ziemi polskiej, by bronić naszych interesów, a nie interesów Imperium.

Byli i tacy politycy tzw. prawicy (od oświecenia ma ona zabarwienie świeckie; marksizm w głowach nadal trzeszczy), którzy w tym ostatnim okresie widzieli najlepszy dobrobyt w dziejach ponad Tysiącletniej Wspólnoty (Oni określają jako polskiej państwowości). Istna kraina mlekiem i miodem płynąca, tylko na koszt przyszłych pokoleń. Dewastacja, wyzbycie się produkcji i własnych rynków zbytu, to dla wielu nie miało i nie ma najmniejszego znaczenia. Przecież wracamy do Europy Zachodniej. Współcześnie bardziej liczą się wczasy w Chorwacji, Egipcie itp. Dla racjonalistów liczy się tylko to, co teraz. Przeszłość i przyszłość, to co mamy w tradycji, w naszym dziedzictwie zapisane, tego nie ma. Przecież skoro zapatrzeni w ścięcie głowy Panu Bogu przez Rewolucję Francuską, bierzemy ten wzorzec w Konstytucji 3 Maja, to nie może być inaczej. Święty Kościół Katolicki widzi, co się święci. Episkopat Polski po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem „Królowej Polski”. Papież Benedykt XV przychylił się do tej prośby w 1920. Po reformie liturgicznej w 1969 r. święto zostało podniesione do rangi uroczystości. Tym samym przypomniał, że mamy tradycję, dziedzictwo i Polska nie powstała od nowa.

Rzeczywistość okazała się brutalna, okazało się, że Pax Americana, niczym w Locarno z 16 października 1925 r. i po Zjednoczeniu Niemiec ponownie postawiła na Niemcy, mając obok "startegiczne sojusze" (zawiera się nie na zawsze, ale w danej chwili, sytuacji, potrzebie), Polskie interesy. Nowy reset powoduje, że w przypadku zagrożenia militarnego np. rosyjskiego nie będziemy mogli skorzystać z zakupionego sprzętu u naszych sojuszników. Takie F35 może odlecieć niczym swego czasu w 1939 roku okręty wojenne odpłynęły (sfinansowane przez polskiego podatnika) bronić interesów Pax Britannica, nie oddając nawet jednego strzału w obronie Rzeczypospolitej. Nasi sojusznicy, najchętniej chcieliby, abyśmy dalej finansowali wzmacnianie samodzierżawia wypełnionego prawosławiem tj. kupowali drogo od nich surowce energetyczne. Samodzierżawie wypełnione prawosławiem może przebierać w ofertach, ale nie może przelicytować. Nie wiem, czy tzw. Północna Droga Morska jest do zaakceptowania przez Konfucjanizm (jak jej flota nie będzie kontrolowała tego szlaku) i Pax Americana i Pax Britannica, o ile ona jest w sensie technicznym możliwa do realizacji. Jeżeli nie, to znaczy, że nasi przyjaciele ze wschodu blefują i markują, oczekując pieniędzy. Powinniśmy czym prędzej powołać Fundację/Instytut Alfonsa Koziełło Poklewskiego i promować Go i polskie interesy i disporę Polską w Federacji Rosyjskiej.

Bez taniej energii nie zbudujemy żadnego konkurencyjnego przemysłu na rynkach globalnych. Nie będzie elektrowni jądrowej, energii ze spalania odpadów komunalnych w technologii niskoemisyjnej, nie będzie energii z perowskitów drukowanych na folii, którą można zastosować także na tekstyliach (ciekaw jestem, które polskie firmy – czy w ogóle są zainteresowane – współpracą z Panią Olgą Malinkiewicz – budującą swoją fabrykę we Wrocławiu – skorzystaniem z tego przełomu energetycznego), stali, dachach, telefonach, żaglach, szybach, satelitach, po prostu wszędzie. Może okaże się, że tylko takie firmy budowlane jak Skanska i Japonia.są zainteresowane profitami z tej nowoczesnej technologii (czyli chcą zarobić i później kontrolować rynek). 

Przypomnę, są cztery instrumenty wpływające na cenę produktu wytwarzanego: stałe (koszta surowców i energii) oraz zmienne (koszty utrzymania państwa – podatki i płace). Bez taniej energii nie będzie kolei dużych prędkości, drożności rzek m.in. pod kontenerowce, łączących swego czasu (w okresie do rozpoczęcia kolonizacji Ameryki Północnej przez Pax Britannica) najważniejsze Morza Świata: Śródziemne z Bałtyckim – zaniedbanych od ponad 300 lat i szlaki handlowe (w tym rzeczne) lądowe je spinające. W Polskim Ładzie jakoś nie widać tej polskiej chluby.   

Dostęp do taniej energii pod potrzeby produkcji w Polsce i polskich konsumentów, jest nienegocjowany. Niech to sobie nasi sojusznicy, w końcu w biją do głów. To będzie decydowało, jak wypchane pieniędzmi będziemy mieli przysłowiowe portfele. 

Selekcjoner (bez żadnego doświadczenia w tej funkcji) Paulo Sousa miał nas wprowadzić do raju na Euro i eliminacjach Mistrzostw Świata, tak iż Hiszpanie i Anglicy, to będą nam wszystkim buty czyścili. Przecież Robert Lewandowski jest tak mocny, że sam mecze wygra.

Mecz Słowacja - Polska obnażył nie tylko piłkarsko samych piłkarzy, selekcjonera, Prezesa który podjął osobistą decyzję o zwolnieniu Jerzego Brzęczka i zatrudnieniu Paulo Sousy, wraz z całym sztabem profesjonalnych cudzoziemców. W tym wszystkim widzimy, że doskonały piłkarz nie koniecznie musi wiedzieć: jakie zadania międzynarodowe ma związek, który ma w swojej nazwie przymiotnik „Polski”. Nie koniecznie musi wiedzieć, że związek nie może dopuścić przez swoje decyzje, także personalne do kompromitacji państwa. Bo to My wszyscy – Polacy i Polki, przez przyjętą strategią, zarządzanie kapitałem ludzkim, zaprezentowaną postawą i mentalnością (ponoć ukształtowaną na zachodzie), wykonaniem pracy (nie na Chwałę Bożą, dla Miłości Bożej) – zostaliśmy ośmieszeni, skompromitowani.
Tak samo służby skompromitowały nas w kwestii sporów z Czechami, tolerowaniem polityki Biesłatu na Białorusi, brakiem wzięcia odpowiedzialności za Kresy wschodnie i zachodnie (wyrzeknięcie się tam wpływów), za strefy buforowe – wschodnie, południowe i zachodnie. Bezmyślną naiwność i bezrefleksyjną podległość interesom amerykańskim, nadgorliwością w tym zakresie. Jeżeli prawdą jest to, że służby amerykańskie i zachodnie naciskały na to, aby diaspora Polska poparła nieprzychylną Polsce opozycję białoruską, to wiadomo, że chodzi o wyeliminowanie jakichkolwiek wpływów Polski na Białorusi, nawet takich przyczółków. Dla mnie zdumiewające jest to, że Izrael może mieć ministerstwo diaspory, natomiast w Polsce, nikt o takich sprawach – jak powołanie Ministerstwa diaspory polskiej - nawet nie pomyślał.

Mecz ze Słowacją był katastrofą, za którą przepraszam nie wystarczy. Słowacja wygrała zasłużenie, mając na ten mecz pomysł (doktrynę), plan (strategię), który prostymi środkami niezwykle skutecznie zmierzała do określonego celu. Właściwie dobrane osoby (selekcja pozytywna) do wykonania zadania powierzonego. Taktyka dostosowana pod predyspozycje kapitału ludzkiego jaki był w posiadaniu. Wykorzystane wszystkie atuty i zniwelowane mankamenty (zagrożenia i deficyty). Słowacy wiedzieli Kim są, kogo reprezentują i o co grają. Tego zabrakło (oprócz słabego przygotowania fizycznego – wolni, bez sił, nie grający na jeden czy dwa kontakty i czytania gry przeciwnika – porażająca katastrofa w wyprowadzaniu szybkich kontrataków i wykonywaniu rzutów wolnych i rożnych) zabrakło polskim piłkarzom. Tego czytania gry nie tyle imperiów, mocarstw, ale także sąsiadów brakuje politykom, polskim przywódcom.

Każdego polityka/prezesa poznaje się po tym, nie jak zaczyna, ale jak kończy.

Mistrzostwa Europy zanim się dla nas zaczęły, tu już się skończyły. Praktycznie też jesteśmy bez większych szans na wyjście z grupy w eliminacjach do Mistrzostw Świata.

Niestety wiosna 2021 roku obnaża wszelkie nasze błędy, ułomności i deficyty. Opieranie się na wdrażaniu do wewnątrz państwa i realizację na zewnątrz państwa obcej kulturowo doktryny, zawsze się dla nas kończyło tragicznie. Obnażono nas niemiłosiernie. Najgorsze, że nawet nie ma woli i ochoty zmiany, wyrwania się z tych schematów, choć możliwość odrzucenia jest. 

Szkoda mi niezmiernie Roberta Lewandowskiego, raczej z reprezentacją nic nie osiągnie. Mimo to, ciągle gra dla Polski. Wykazuje się wielkim patriotyzmem. Współpracuje z partaczami na boisku, irytując się coraz bardziej, którym nawet się nie chce gryźć przysłowiowej trawy. Musi tolerować partaczy dokonujących wyboru selekcjonerów. Selekcjonerów i piłkarzy, którzy liczą, że lekko wjadą na szczyt na jego plecach i odwali przy okazji za nich robotę.

Selekcjoner to analityk, psycholog, który się nie może pomylić z koncepcją gry, taktyką, doborem personalnym, organizacją gry, rozpracowaniem przeciwnika czy przygotowaniem fizycznym tych, których wyznaczy do realizacji powierzonego zadania (zwycięstwa lub remisu lub godnego zaprezentowania swojego państwa) na dużych turniejach, jak: Mistrzostwa Świata, Europy czy Igrzyska Olimpijskie. Trener ma czas na korekty, selekcjoner tego czasu nie ma.

W Bayernie Monachium, dumie Bawarii i chlubie Niemiec, na Polaka – Roberta Lewandowskiego haruje cały zespół, czyli Niemcy, Austriacy, Francuzi mają pracować na Roberta Lewandowskiego, czyli biegać i dogrywać jemu piłki aby On mógł zamieniać te podania na bramki.
To jest WIELKA REWOLUCJA, której nie rozumie nawet Prezes Zbigniew Boniek (Juventus za jego czasów był podporządkowany Paolo Rossiemu, Michelowi Platiniemu). Niemcy, Austriacy, Francuzi zasuwają na boisku, aby Polak – katolik, bez tatuaży, mający żonę i dzieci, mógł błyszczeń na arenie globalnej.

Kto ma biegać dla Roberta Lewandowskiego, jak robi to Joshua Kimmich, jak robią to skrzydłowi w Bayernie Monachium? Krychowiak, Zieliński – chyba ktoś robi sobie żarty. Adam Nawałka znalazł Krzysztofa Mączyńskiego, który biegał i czyścił środek pola.  

Bayern jest zbudowany pod Polak – Roberta Lewandowskiego. Widać to też był po piłkarzach niemieckich (Bayernu), choćby w meczu reprezentacji z Francją, jak brakowało im Polaka, takiego znakomitego piłkarza.   

To jest WIELKA REWOLUCJA.

Gdyby to rozumiał każdy Prezes PZPN w drugiej dekadzie XXI wieku, z rozmysłem dobierano by selekcjonerów. Gdyby towarzysze w PRL-u rozumieli, jaką bronią rażenia dysponowali, nikt z nich nie zabroniłby nigdy wyjechać do największych europejskich klubów, w szczycie formy: śp. Kazimierzowi Deynie, Włodzimierzowi Lubańskiemu, Grzegorzowi Lato, Andrzejowi Szarmachowi, Jerzemu Gorgoniowi, Robertowi Gadosze, śp. Włodzimierzowi Smolarkowi, Dariuszowi Dziekanowskiemu, Andrzejowi Rudemu, Andrzejowi Buncolowi, Mirosławowi Okońskiemu, Januszowi Kupcewiczowi i wielu, wielu innym. Po Ich odejściu do klubów Europy Zachodniej w klubach z szansy otrzymanej radowali by się  inni, młodzi, perspektywiczni i głodni sukcesów i kariery, tych, których przyszło by im zastąpić w klubach. Sukcesy też by były, a tak było zniechęcenie.

Kto nie pracuje, nie tyra dla pomyślności republikanizmu wypełnionego personalizmem, dla tego nie ma miejsca w dyplomacji, służbach specjalnych, Wojsku Polskim, urzędach, w polityce, w Reprezentacji Polski.
Królestwo Polskie, Rzeczypospolita Obojga Narodów nigdy nie były wierne Cesarzowi, który pragnął być Ojcem Świętym, lecz zawsze była wierna Panu Bogu – Głowie Kościoła Powszechnego z następcą Syna Bożego na STOLICY PIOTROWEJ.
Unia w Krewie i następne unie ówczesnej Polski były po to, aby to Rzeczypospolita Obojga Narodów, która utożsamiała wierność Panu Bogu w sensie rzymskim, kontrolowała szlaki handlowe północ – południe. Królestwo Polskie kontrolowało szlaki wschód – zachód.

To była właśnie doktryna polityczna naszych Ojców – służba i praca dla Chwały i Miłości Bożej w aspekcie politycznym, gospodarczym, społecznym. Do tego powinniśmy wrócić. Nie trzeba Polski tworzyć od nowa, a tym bardziej Nowa Polska. Polska była, jest i będzie. A jak ktoś myśli wyzbywać się swojej tradycji i dziedzictwa, niech zawsze popatrzy na Republic. 
Każdy z piłkarzy, gdyby wyszedł na boisku w Sankt Petersburgu, z wiedzą: Kim jest, z doktryną w głowach naszych przodków z okresu RON, nigdy by się nie odważył tak biegać (człapać), jak biegali po boisku. Skoro Reprezentacja Polski ma grać na Roberta Lewandowskiego, to nigdy nie należało zamykać drogi do reprezentacji, tym wszystkim, którzy urodzili się w innych państwach, a chcą grać dla Polski, nazywać ich obraźliwie"farbowanymi lisami". Jest to błąd niewybaczalny sportowy i polityczny.



tagi:

an24
18 czerwca 2021 14:12
32     1831    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ThePazzo @an24
18 czerwca 2021 14:45

PZPN to zwykła mafia. Jak każdy związek sportowy.

Właściciel Legi w ostatni weekend balował na mazurach z Palikotem i Kwaśniewskimi. Imprezka kosztowła 100 tys dziennie...

I nie będzie o tym w mediach :)

 

zaloguj się by móc komentować

cedric @an24
18 czerwca 2021 15:11

Z innej strony patrząc- Lewandowski, zawodnik duński , który się "zatrzymał" na murawie byli szczepieni.

Nie wiem , ilu jeszcze naszych zawodników eksperymentowało na sobie terapię  "genetyczną"  zwaną  szczepionką na covid. Oby trzymali się zdrowo.

Śp. żona  prof.T. Łapińskiego z Białegostoku -Małgorzata Michalewicz , który zmarł przy jej reanimacji prawdopodobnie była zaszczepiona
https://m.facebook.com/bfialek/posts/708483396504421?locale2=de_DE
N/t śp. profesora mówią w mediach , że zmarł na zespół złamanego serca (z.Takotsubo). Prawdopodobnie , jako zakaźnik też się szczepił.
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,prof–tadeusz-lapinski-nie-zyje–kim-byl-,artykul,82027272.html

https://stephanieseneff.net/sars-cov-2-vaccines-and-neurodegenerative-disease/

W przypadku tzw.covid , jak i szczepień warto zadbać o homeostazę żelaza
https://raypeatforum.com/community/threads/overwhelming-evidence-covid-19-is-an-oncogenic-hyperinflammatory-mitochondrial-disease-of-iron-metabolism-caused-by-the-spike-protein.40924/
https://babylonianempire.wordpress.com/2021/06/16/polymag-i-combimag-caly-horror-przed-nami/

https://lilianeheldkhawam.com/2021/06/15/autopsie-dune-personne-vaccinee-avec-pfizer-etude-allemande/

https://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2021/06/17/nac-banned-on-amazon.aspx

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=31426&Itemid=100
” A w szpitalu na Szaserów: Zmarło im 27 młodych chłopaków ostatnio po szczepionkach.
12 czerwca o 8:06″

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @an24
18 czerwca 2021 16:16

Z tym Lewandowskim i ważnoscią meczów w piłkę kopaną to przesada.

Są nieźle prosperujące  kraje, które nie przywiązują wagi do osiągnięć w tej dyscyplinie.

Nieznanego trenera  bez osiągnięć angażuje się wówczas, gdy "materiał" zawodniczy jest marny, nie rokuje zbytnio na przyszłość, a potrzebne jest alibi w wypadku przewidywanego blamażu. Wówczas zwali się całą winę na trenera, a ci sami działacze w PZPN pozostaną.

Ponadto wiadomo, że to Lewandowski "ustala " skład kadry, a nie żaden Sousa. Lewandowski decyduje z kim chce grać w drużynie tzw. "narodowej", a z kim grał nie będzie. Nominacja do składu kadry na ważną imprezę piłkarska podnosi cenę rynkową powołanego piłkarza, więc taki lobbing do kadry ma na celu wypromować lepszą pozycję negocjacyjną dla przyjaciół i znajomych "króliczka", a wcale niekoniecznie ma to coś wspólnego z wartościami czysto sportowymi. Piłka to biznes i polecałbym patrzeć na to zjawisko społeczno-kulturowe jako na rodzaj biznesu. Sport jest tu tod dawna jedynie pretekstem. No bo cóż to na dobrą sprawę za za sport, tj. jakie do jego  uprawiania potrzebne są nadzwyczajne umiejętności. Każda  reprezentacyjna osada  wioślarska ma je większe..

Lewandowski i "gwardia cudzoziemska" musi się pilnować, aby nie połamano im nóg, bo utracą wówczas intratne kontrakty w bogatych i mocnych klubach, zatem nie będą "gryźć trawy", aby kibic miał satysfakcję. Satysfakacja kibica to najostatniejsze  ich zmartwienie.

Mnie sukcesy reprezentacji w piłkę kopaną ani grzeją,  ani ziębią, więc nie podzielam wniosków z  tej notki.

zaloguj się by móc komentować

rexeum @stanislaw-orda 18 czerwca 2021 16:16
18 czerwca 2021 18:22

Ciekawie Pan pisze. Nie interesują Pana sukcesy naszej reprezentacji ale nie waha się Pan stawiać tez bez pokrycia. Zrozumiałbym Pana, gdyby napisał Pan, że nie interesuje się Pan piłką nożną ale napisać " Mnie sukcesy reprezentacji w piłkę kopaną ani grzeją,  ani ziębią, więc nie podzielam wniosków z  tej notki." - to już swego rodzaju bezczelność!

Pan jest Polakiem?

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @rexeum 18 czerwca 2021 18:22
18 czerwca 2021 18:27

Mnie też sukcesy reprezentacji nie interesują a oglądanie tego cyrku uważam za rytułał plemienny. 

Jestem Polakiem a także kiedyś stawiałem na zakładach sportowych - zawsze przeciw Polsce bo wiadomo, że przegrają :)

zaloguj się by móc komentować

rexeum @ThePazzo 18 czerwca 2021 18:27
18 czerwca 2021 18:42

Gdzie wszyscy myślą tak samo - nikt nie myśli.

Wolność słowa polega na tym, że wolno wypowiadać BEZ ŻADNYCH OGRANICZEŃ poglądy, które się komuś nie podobają. Na przykład nie podobają się większości, bo są to poglądy mniejszości.

Myślę, że jako Polak mógłby Pan i ten drugi napisać, że nie interesują Was wyniki jakie osiąga nasza reprezentacja.

Dziwni z Was Polacy. Dobrze, że umiecie jeszcze w miarę pisać po polskiemu :)

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @rexeum 18 czerwca 2021 18:42
18 czerwca 2021 18:45

No coż ja zawsze powtarzam, że większość nigdy nie ma racji bo głupich jest więcej niż mądrych :)

Nie wiem co ma do tego wolność słowa, która zresztą jest mitem.

zaloguj się by móc komentować

rexeum @ThePazzo 18 czerwca 2021 18:45
18 czerwca 2021 18:57

"Nie wiem co ma do tego wolność słowa, która zresztą jest mitem."

Tak zwana  "wolność słowa", zawiera się min: konfabulowanie i pisanie głupot :)

zaloguj się by móc komentować

rexeum @ThePazzo 18 czerwca 2021 18:45
18 czerwca 2021 19:03

A 'propos głupców.

Po prostu głupiemu jest łatwiej, a mądrzejszy niestety ustępuje. Nie mają bowiem świadomości, że system Przedświadomość – Świadomość, który dysponuje swobodną, ruchomą energią (kateksja uwagi) służącą hiperkateksji pewnych treści psychicznych, przez co to, co przedświadome, staje się świadome. :)
 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @rexeum 18 czerwca 2021 19:03
18 czerwca 2021 19:12

Mądrzy ludzie mówią wprost i tak prosto, że każdy może ich zrozumieć.

Z tego co zostało napisane nie rozumiem ani słowa. 

Więc pozowole sobie się oddalić z tej dyskusji i życzyć wszystkiego dobrego - a więc ustąpie :)

 

zaloguj się by móc komentować

rexeum @ThePazzo 18 czerwca 2021 19:12
18 czerwca 2021 19:27

"Go ahead, make my day" :)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @rexeum 18 czerwca 2021 18:42
18 czerwca 2021 20:00

Zatem dobry Polaku daj se lodu (na głowę).

Pojawiłeś się na "SN"  pięć dni temu ze swoimi mądrościami i już chcesz wszystkich rostawiać po kątach.

Czy aby nie za duży wziąłeś rozmach ?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @rexeum 18 czerwca 2021 18:22
18 czerwca 2021 20:18

Nie zrozumiałbyś.  A to, że zmieniłeś po raz enty swoj nick  wcale nie czyni nieidentyfikowalnym.
Ale staraj się, staraj, boć to nieuleczalne.

 

zaloguj się by móc komentować

rexeum @stanislaw-orda 18 czerwca 2021 20:18
18 czerwca 2021 20:30

Staram się zrozumieć Pana. No to może w temacie notki pozostańmy i może zapoda Pan jutrzejszy wynik naszej reprezentacji. :)

zaloguj się by móc komentować


an24 @cedric 18 czerwca 2021 15:11
18 czerwca 2021 20:46

Coś może być na rzeczy, że tak słabo fizycznie wyglądają.  

zaloguj się by móc komentować

chlor @rexeum 18 czerwca 2021 20:30
18 czerwca 2021 21:04

Trudno przewidzieć jutrzejszy wynik. Chinki są zawzięte i dobrze skaczą.

 

 

zaloguj się by móc komentować

an24 @stanislaw-orda 18 czerwca 2021 16:16
18 czerwca 2021 21:05

Czy ja wiem, że Lewandowski ustala skład. Raczej nie. Jest to rewolucja, że w klubie niemieckim - o największyszch osiągnięciach, wszystko jest podporządkowane pod Lewandowskiego. Jeszcze dekadę temu było to nierealne. 

Oczywiście, ani Chiny, Arabia Saudyjska, ZEA, Katar, Izrael nie mają silnych reprezentacji piłkarskich. Ale USA (olbrzymią uwagę przykładają do rywalizacji sportowej, zorganizowanie sportu profesjonalnego czy w ramach NCAA; dyscyplin olimpijskich), kraje arabskie, Chiny chciałyby mnieć. Ciągle aspirują kraje afrykańskie. 
Francji też nie można uznać za mocarstwo (z wyjątkiem atomowego), Hiszpanii też - walczą, aby nie zostały podzielone. 
Anglia, Niemcy, Holandia oczywiście są silne. Rosja i Turcja też aspiruje. Jest to ważny rynek i poważna polityka, w dominacji Europy i tak jeszcze długo pozostanie. 

zaloguj się by móc komentować

an24 @ThePazzo 18 czerwca 2021 18:27
18 czerwca 2021 21:10

A mnie interesują wszystkie sukcesy Polski: gospodarcze, polityczne, społeczne, także wszystkich reprezentacji. Choć nie sprowadzam patriotyzmu i polskości wyłącznie do kibicowania, wręcz nie ma to nic wspólnego. 

zaloguj się by móc komentować

rexeum @stanislaw-orda 18 czerwca 2021 20:39
18 czerwca 2021 21:10

 Zastanawiam się czy nazwanie Pana idiotą rzeczywiście narusza artykuł KK? Zapewne poprzez obrazę idiotów, którzy mogą być pożyteczni i nie sa tak odrażający jak Pan. Ja nawę Pana zdegenerowaną formą materii. :(

zaloguj się by móc komentować

rexeum @chlor 18 czerwca 2021 21:04
18 czerwca 2021 21:13

Z kwiatka na kwiatek.

ps

Waść jak widać,  nadmiar wiaterków przyszedłeś tu wyregulować? Pomyłka, gabinety prokto - logiczny i sensuo - logiczny pieterko nizej. :)

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @an24 18 czerwca 2021 21:10
18 czerwca 2021 21:27

Ja na Polskę jestem obrażony.

Moja wizja Polski tak mija się z rzeczywistością, że szkoda o tym mówić. Zazdroszcze Węgrom.

A na Polki to już całkowicie - większość to banda lewaczek z wypranymi mózgami. To jest przerażające ale one będą matkami.

Sukcesów Polski nie widzę. Szczególnie przez ostatni rok.

A sport to już w ogóle mnie interesuje tylko wtedy kiedy mogę obejrzeć atrakcyjne widowisko. Dlatego nigdy piłką w wydaniu PL się nie interesowałem.

Zawsze wołałem obejrzeć Ligę Mistrzów no ale tam żadnego klubu z Polski nie ma i długo nie będzie. A i to przestałem oglądać bo ile można gapić sie na 22 facetów biegających za piłką nawet tak świetnie dryblujących jak Messi. 

Nie wiem jakoś się uodporniłem na patriotyzm w wydaniu kibica.

Iga w zeszłym roku dała popis w Paryżu więc obejrzałem finał i przyznaje było co oglądać i z czego się cieszyć.

Może to przychodzi z wiekiem jak byłem młodszy to brałem udział w rytułałach plemiennych teraz szkoda mi na to czasu. 

Jedyny sport jaki oglądam to koszykówka amerykańska ale tam Polaków nie ma. Za to jest widowisko :)

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @an24
18 czerwca 2021 23:25

Ad. V akapit Bez taniej energii... 

Energia nie ma ceny. Jest albo jej nie ma. :)

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @MarekBielany 18 czerwca 2021 23:25
18 czerwca 2021 23:32

Coś śmiesznego sie dzieje

zaloguj się by móc komentować

an24 @an24
20 czerwca 2021 09:16

Wczoraj z Hiszpanią (imperium piłkarskim, i byłym imperium politycznym, gospodarczym) polscy piłkarze zagrali zagrali dobre spotkanie. Bardzo dobrym mecz Roberta Lewandowskiego, Karola Świderskiego, Jakuba Modera. Wyglądali fizycznie bardzo dobrze. Realizowali założenia taktyczne. Paulo Sousa wczoraj po raz pierwszy trafił ze składem i taktyką. Mecz ze Szwecją będzie zupełnie inny. Zobaczymy jak kondycyjnie i motorycznie i taktycznie reprezentacja Polski będzie się prezentowała. 
Obyśmy, choć tak potrafili sobie skutecznie radzić z imperiami w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym, jak poradzili sobie wczoraj Robert Lewandowski i spółka.
Nie zapominajmy, że też byliśmy mocarstwem politycznym i piłkarskim.  
Nie ma co za wczasu pękać. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @an24 20 czerwca 2021 09:16
20 czerwca 2021 09:47

Na nieszczęście do kadry na mecz  ze Szwecją zostanie pewnie wystawiona  "czarna dziura" reprezentacji, czyli Grzesiu Krychowiak.

 

zaloguj się by móc komentować

an24 @an24
23 czerwca 2021 22:04

Niestety został i znowu popełnił masę błędów. Odpada Reprezentacja Polski z EURO 2020. Lewandowski i dalej długo, długo, długo nic. 
Wojciech Szczęsny na tym turnieju pokazał, dlaczego Juventus chciałby się Go pozbyć. Nie jest to bramkarz, który daje jakość Juventusowi i Reprezentacji Polski i nie poprowadzi ani Juventusu, ani reprezentacji do sukcesów. Trzecia bramka dla Szwedów do spółki z defensywą obciąża jego konto.
Na pewno powinniśmy z tej grupy wyjść. Plan minimum nie zrealizowany. 
Czy Paulo Sousa powinien zostać zwolniony? 
Wydaje mi się, że nie ma sensu podejmować teraz takich decyzji, zwłaszcza, że PZPN będzie płacił nawet po zwolnieniu, ale musi być aneks do jego kontraktu. Może nie tyle co do zarobków (jestem za tym abyśmy dobrze płacili, także urzędnikom, ale wymagali też jakości i rozliczali dokonania po analizie), ale kilku asystentów powinno stracić pracę. W sztabie muszą się znaleść, nie jeden ale dwóch asystentów selekcjonera z Polski. Jeżeli Paulo Sousa się na to nie zgodzi, to oczekuje Jego dymisji. 
Nie widzę sensu powoływania na pozycję "6" i "8" Grzegorza Krychowiaka, na pozycję "1" Wojciecha Szczęsnego. Nie widzę też miejsca w reprezentacji w takiej formie dla Przemysława Płachety, Dawida Kownackiego. Piotr Zieliński - albo będzie grał, tak jak w meczu z Hiszpanią (taką "8") albo tak jak dziś, aktywnie na "10". Inaczej trzeba szukać innych rozwiązać, w tym personalnych. Niestety nie przekonuje mnie też Jan Bednarek, dużo błędów indywidualnych. 
Chętnie na pozycji "8" zobaczę Jakuba Modera, a na "10" Sebastiana Szymańskiego. Warto wrócić do młodych: Sebastiana Walukiewicza, Jakuba Kamińskiego. 
Skoro z ligi amerykańskiej powołanie dostaje Przemysław Frankowski, to warto też sprawdzić Kacpra Przybyłkę. Karol Świderski napracował się też w dwóch meczach i Jego występ na tym turnieju oceniam na plus. 

Przede wszystkim, też nie zamykać kadry dla Polaków urodzonych za granicą (zwięszkyć rywalizację, bo tak dobrze na poszczególnych pozycjach nie jest, jak się wielu wydawała), którzy chcą grać dla Polski oraz roztropniej dobierać kluby zagraniczne młodym zawodnikom, aby rozwój piłkarski nie kończył się na grzaniu ławy i siedzeniu na trybunach (lepiej już grać w Ekstraklasie). Myślę, że tu selekcjoner i PZPN też powinien wysyłać jasne komunikaty. Zanim się wyjedzie do Anglii czy Francji (do Hiszpanii bezpośrednio z Polski nikt nie odszedł od bardzo dawna), to może warto pograć dwa - trzy sezony w Holandii (Eredivisie) czy w słabszym zespole Serie A czy Bundeslidze. 

Warto, aby PZPN wprowadził zachęty finansowe dla klubów do zatrudniania Polaków urodzonych i ukształtowanych w państwach zachodnich i wschodnich (Ukraina, Białoruś, Rosja), w tym tych, którzy grają w reprezentacjach juniorskich - klubach Ekstraklasy, I i II Ligi, aby nie tuali się po skończeniu 19 lat w IV czy V ligach np. niemieckich (np. rezerwach klubów Bundesligi). Może też warto wprowadzić obowiązek gry jednocześnie przez minimum 30 minut w Ekstraklasie w każdym klubie dwóch zawodników do lat 21 oraz 3 zawodników do lat 20 w I Lidze i 4 zawodników do lat 19 w II Lidze. Przecież mamy 5 zmian w każdym meczu. Chodzi bardziej o zmuszenie klubów do sensownego zarządzania polityką kadrową zespołów. Może w ten sposób zmusimy kluby do zatrudniania cudzoziemców w klubach, takich którzy będą wnosili jakość do zespołu i ligi. 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @an24 23 czerwca 2021 22:04
24 czerwca 2021 09:24

Czy sprowadzanie piłkarzy z korzeniami z Polski dotyczy również polskojęzycznych trenerów, którzy kiedyś tam bardzo chcieli  jako piłkarze zagrać w biało-czerwonych barwach ale w dumnej Warszawie na Niemca cięci decydenci [murmurando Gospodarz też tak odczytuję] wzgardzili odszczepieńcem.

 

Takim kandydatem, za czas jakiś, dla ekipy narodowej byłby Mirosław Klose.

Jest jednak problem bowiem jest moda u sąsiada na szczepienia. Ostatni pracodawca 43 letniego Klose również postawił na postęp. Klose zawierzył zbiorowej mądrości decydentów.  Po zaszczepieniu pojawił się jednak problem w nogach. Diagnoza: Tromboza!  Jak tu trenować dobrze zapowiadające się młode roczniki skoro trener nie jest w stanie pokazać na murawie o co mu chodzi [to z wypowiedzi podłamanego Mirosława Klose].

 

https://www.ecosia.org/search?q=klose+thrombose+nach+impfung

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @an24
24 czerwca 2021 09:43

" Przecież mamy 5 zmian w każdym meczu. "

Podobno to rozwiązanie czasowe na czas "pandemii'.

 

zaloguj się by móc komentować

an24 @stanislaw-orda 24 czerwca 2021 09:43
24 czerwca 2021 19:52

Myślę, że te czasowe, niczym budowle tymczasowe są najtrwalsze. Zawodnicy grają nawet blisko 80 - 100 spotkań w roku, normalny organizm bez odrzywek umiejetnie podawanych tego nie wytrzyma. 

zaloguj się by móc komentować

an24 @saturn-9 24 czerwca 2021 09:24
24 czerwca 2021 21:08

Też trenerów. Nie widzę też problemu aby np. Hiszpanie, którzy grali w Polsce i osiedlili się w Polsce, nawet maja Polki za żony, nie mieli być trenerami. 

Dla mnie swego czasu, myślę że po Jerzym Engelu szansę poprowadzenia kadry powinien otrzymać doświadczony selekcjoner, pracujący z jakimiś osiagnięciami - Pan Henryk Kasperczak. 

W całej powojennej historii PZPN trafił z Kazimierzem Górskim (też na początku było różnie), Antonim Piechniczkiem (dwukrotnie jego efekty było widać, choć w Meksyku miał bardzo silny zespół, to jednak przekombinował - czyli patrzył nie na formę a na nazwiska), Januszem Wójcikiem (zdecydowanie za późno, powinien objać to po nieudanych eliminacjach do Mistrzostw Świata) oraz Adam Nawałka (podobnie jak Piechniczek, na Mistrzostwach Świata przekombinował - co też pokazuje warsztat selekcjonera). Do czasów śp. Pana Kazimierza też nie trafiano z selekcjonerami, a piłkarze też byli nieprzeciętni. Niewykorzystał potencjału Jerzy Engel, zawcześnie zamknął selekcję i nie wprowadził do obiegu kadry młodej krwi. Też przywiązał się do nazwisk. 
Zapominają, że elimnacje to jedno. Mundial - drugie. Kazimierz Górskiego dokonał swego czasu po Wembley trzy kluczowe roszady. W środku pola: młodziutki Władysław ŻMUDA do Jerzego Gorgonia za Mirosława Bulzackiego; Henryka Kasperczaka za bardzo dobrego Lesława Ćmikiewicza; Andrzeja Szarmacha (najelpszą "9" lat siedemdziesiątych na świecie) za Jana Domarskiego. 
Żaden z pozostałych selekcjonerów nie miał takich przysłowiowych jaj. Piechniczek przegrał z Wlochami, ponieważ bał się przynać do swojego błędu, polegającego na trzymaniu na ławce rezerwowych Andrzej Szarmacha, przeżywającego drugi oddech (wóczas 32-letniego, tyle co teraz ma Robert Lewandowski). Natomiast Włosi na słyszenie samego nazwiska Szarmach - mieli miękkie nogi, bo wiedzieli, że z niczego im zawsze może strzelić bramkę. To też pokazuje, że Piechniczek nie potrafił oddziaływać psychicznie i w pewnym sensie dezoorganizacyjnie na przeciwnika. Nie zapominając, że na mundial nie zabrał najlepszej lewej nogi w Europie lat osiemdziesiatych - Mirosława Okońskiego i Stanisława Terleckiego. Myślę, że Piechniczek przegrał złoto w Hiszpanii. Natomiast Kazimierza Górskiego ze złota okradziono (słynny półfinał w deszczu). 

W przypadku Engela, aż się prosiło zabrać Brzęczka, Juskowiaka, Artura Wichniarka, Euzebiusza Smolarka, Kamila Kosowskiego, Mirosława Szymkowiaka. Dwaj starsi byli w dobrej formie, i mieli doświadczenia z turnieju w Barcelonie z Igrzysk Olimpijskich. Na turniejach musisz mieć wyrównaną i mocną ławkę rezerwowych. Śp. Janusz Wójcik, może gdyby zabrał na mudial - IGRZYSKA W BARCELONIE: Jacka BĄKA, Krzysztofa Ratajczyka, Krzysztofa Bukalskiego, Adama Ledwonia (zamiast Marka Bajora, Dariusza Koseły, Dariusza Szuberta, Dariusza Gęsiora). Przypomnę, że wówczas graliśmy w obronię trójką stoperów, piatką w pomocy na skrzydłach z Adamczukiem i Piotrem Świerczewskim oraz dwójką w ataku (Kowalczyk Juskowiak a na ławce Mielcarski i Waligóra (w Belgii strzelił w lidze około 120 bramek): a byli jeszcze w kraju Olgier Moskalewicz, Krzysztof Bociek, Cezaru Kucharski, Andrzej Kubica). Finał z Hiszpanią był wówczas znakomitym widowiskiem i choć też nie wiem dlaczego szansy nie dostał Tomasz Wieszczycki. 

Nie skreślam Paulo Sousy, ale zmiany w sztabie muszą być. Nie wiem dlaczego Boniek, po tym jak podjął decyzję o zwolnieniu Brzęczka nie próbował skusić dobrymi pieniędzmi selekcjonerów z doświadczeniem, którzy nawet ze słabszymi reprezentacjami mieli widoczne efekty pracy. Mam na myśli np. Gianni de Biasi. Marco Rossi, zanim został selekcjonerem Wegier przez rok zapoznał się z egierskim futbolem prowadząc Honved Budapeszt z którym zdobył Mistrzostwo Węgier. 
Najgorsze, że nadal jesteśmy bez obrony i bramkarza, który wybroni to, co czasem wydaje się nie do obrony. Szczęsny bardzo słabo gra w powietrzu na polu karnym, słabo wprowadza piłkę do gry a te piłki. Fruwające piłki nad głową i przed głową na polu bramkowym, jak stoi w bramce doprowadzają do furii. Nie sądzę, że obrońcy mając takiego bramkarza za plecami, czują komfort, wiedząc, że jak popełnio błąd, to bramkarze nie wybroni. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @an24 24 czerwca 2021 21:08
24 czerwca 2021 21:14

W Polsce piłka nożna to nie jest sport, a handel żywym towarem.

PZPN interesuje tylko prowizja od transakcji.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować